


6 Najczystszych Plaż Nad Bałtykiem – Nie wszystkie polskie plaże są takie same. Serio. Czasem różnica między totalnym rozczarowaniem a idealnym wypoczynkiem to tylko kilka kilometrów. Albo dobry wybór w Google. A przecież my – Polacy – kochamy wakacje nad polskim morzem, chociaż często się na nie wkurzamy. Bo sinice. Bo ścisk. Bo wszystko niby „nadmorskie”, a potem wychodzisz z pensjonatu i masz 20 minut piechotą przez parking i kiosk z chińskimi kapeluszami.
Dlatego warto wiedzieć, gdzie jest prawdziwa, piaszczysta plaża, czysta woda i miejsce, które nie tylko wygląda dobrze na zdjęciach.

Ten tekst nie powstał, żeby ci sprzedać „tanie noclegi”. Powstał, bo sam prowadzę miejsce, które znam od podszewki – i wiem, że nie wszystko co reklamuje się jako „idealne miejsce” naprawdę nim jest.
Dziś pokażę ci 6 miejsc, które – według mnie i wielu gości – naprawdę robią wrażenie. Najpiękniejsze plaże w Polsce, które mają klimat, czystość, i ten trudny do opisania luz. Jeśli marzysz o rodzinnych wakacjach, ciszy, pięknych widokach i relaksie bez plastiku w wodzie, to masz przed sobą dobrą lekturę.
Gotowy? No to zaczynamy od miejsca, które jest mi wyjątkowo bliskie
1. Plaża w Mielnie – klasyka Bałtyku bez kompromisów i… bez sinic?

Są takie miejsca na polskim wybrzeżu, które każdy zna z nazwy, ale mało kto zna je naprawdę. Plaża w Mielnie to właśnie ten przypadek. Dla jednych to kurort z pocztówki, dla innych zbyt głośny i przereklamowany. Ale jeśli chociaż raz byłeś w części zwanej Unieście, to wiesz – to zupełnie inny klimat.
Tutejsza plaża to szeroki pas jasnego, czystego piasku z łagodnym zejściem do morza. Serio, nie trzeba się przeciskać przez tłumy, żeby usiąść w ciszy. A co najważniejsze? Brak sinic. To nie slogan – to zasługa położenia między morzem Bałtyckim a jeziorem Jamno. To miejsce oddycha wodą z dwóch stron. I to czuć.
Mielno dodatkowo posiada certyfikat Błękitnej Flagi, co tylko utwierdza w przekonaniu, że to nie przypadek – tu naprawdę dba się o jakość. I choć wielu wciąż kojarzy Mielno głównie z gwarem sezonu, Unieście pokazuje, że ten sam kurort może mieć też drugie oblicze – spokojniejsze, bardziej autentyczne.
A teraz coś od serca – jeśli planujesz wakacje nad polskim morzem i szukasz pokoi gościnnych w Mielnie z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko z ładnym zdjęciem – zapraszam do siebie. Pokoje Gościnne Pod Arkadami to nie hotel z recepcją na autopilocie. To dom, w którym przyjmuje się ludzi z szacunkiem. Mamy pokoje gościnne blisko plaży, dosłownie 100 metrów i jesteś na piasku.
Są pokoje dla rodzin z dziećmi, dla seniorów i emerytów, z balkonem, czajnikiem, lodówką i spokojem. Bez luksusów na pokaz, ale z komfortem, który naprawdę się liczy. U nas rezerwujesz telefonicznie – tak, rozmawiamy. Bo to nie miejsce dla każdego. To miejsce dla tych, którzy chcą spędzić wakacje po swojemu, w swoim tempie, w jednym z najczystszych zakątków nadmorskiego Bałtyku.
2. Plaża w Świnoujściu – szeroka, błękitna i europejska jak mało która

Świnoujście to trochę taki wyjątek na tle polskich plaż. Tu wszystko jest… większe. Plaża w Świnoujściu to jedna z najszerszych plaż na polskim wybrzeżu – momentami potrafi mieć nawet ponad 100 metrów szerokości. I to nie byle jaka szerokość. Mówimy o piaszczystym, jasnym pasie rozciągającym się tak daleko, że idąc z parawanem masz czas, żeby dwa razy zmienić zdanie co do miejsca.
Ale największy atut? Certyfikat Błękitnej Flagi, czyli dowód na to, że zarówno woda, jak i cała infrastruktura kąpieliska spełniają najwyższe standardy europejskie. Świnoujście regularnie trafia do każdego szanującego się rankingu najpiękniejszych plaż nad Bałtykiem – i nie ma w tym żadnej przesady.
A do tego ta promenada. Długa, stylowa, tętniąca życiem – ale nie w sposób męczący. Raczej jak spokojna niedziela w europejskim uzdrowisku. Latarnia morska, widoki na morze, wypożyczalnie sprzętu wodnego, a jak masz ochotę – skoczysz promem do Niemiec na kawę. Dla miłośników sportów wodnych też coś się znajdzie: windsurfing, kitesurfing, a nawet żagle.
Choć woda płytka, to wiatr daje radę. To wszystko sprawia, że plaża w tej miejscowości łączy prestiż z dostępnością – i to bez zadęcia. Można tu przyjechać z rodziną, z psem, z książką – i za każdym razem znaleźć swój rytm. Jeśli lubisz, kiedy nadmorski wypoczynek przypomina trochę włoski kurort, ale z polską duszą, to w Świnoujściu się odnajdziesz.
3. Plaża w Ustce – kiedy polskie morze daje pokaz naturalnego piękna

Ustka to nie tylko kurort z historią i klimatem starego uzdrowiska. To też miejsce, gdzie polskie wybrzeże pokazuje się od swojej bardziej surowej, ale przez to autentycznej strony. Plaża w Ustce dzieli się na dwie części – plażę zachodnią i wschodnią – każda z nich inna, każda ma swój urok. Plaża wschodnia to bardziej zurbanizowana, z molo, deptakiem i całą tą letnią krzątaniną, za to plaża zachodnia daje więcej luzu, przestrzeni i ciszy.
I to właśnie tam można złapać prawdziwy relaks – z dala od zgiełku, z książką w ręku albo po prostu… w milczeniu. Idealne miejsce na oddech. A z racji dobrego przepływu wód – w Ustce naprawdę rzadko występują sinice, co w sezonie jest, nie ukrywajmy, na wagę złota.
To też jedno z tych miast, gdzie wakacyjny wypoczynek nie kończy się na plaży. Są atrakcje dla dzieci, jest promenada, są bary z rybą (czasem lepsze niż w Trójmieście) i masa opcji dla tych, którzy chcą nie tylko się opalać, ale też coś przeżyć.
A jeśli ktoś lubi aktywność, to spokojnie – miłośnicy sportów wodnych znajdą tu zarówno wypożyczalnie sprzętu, jak i miejsca, gdzie można spróbować windsurfingu czy zwykłego SUP-a. I wiesz co? Czasem, gdy tak patrzę na to wszystko, mam wrażenie, że plaża w Ustce to taka cicha gwiazda – nie krzyczy, nie błyszczy, ale jak już ją sprawdzisz, to zostaje z tobą na długo.
4. Plaża w Kołobrzegu – błękitna flaga i błogie lenistwo w jednym miejscu

Plaża w Kołobrzegu to taka wizytówka tego, jak powinno wyglądać dobrze zorganizowane, morskie kąpielisko. Od lat zgarnia certyfikat Błękitnej Flagi, co oznacza jedno – czystość, bezpieczeństwo i najwyższe standardy. I faktycznie – tutaj wszystko działa. Strzeżone kąpieliska, szeroka plaża, regularnie czyszczona i pilnowana, do tego łagodne zejście do morza, idealne dla rodzin z dziećmi.
Kołobrzeg nie udaje naturalnej dziczy – on daje w zamian komfort. I to taki, którego wielu szuka, tylko boi się przyznać. Bo czasem człowiek po prostu chce położyć się na leżaku, zamknąć oczy i nie myśleć o niczym. A jak ci się znudzi, zawsze można zejść z plaży prosto na nadmorską promenadę albo wskoczyć na molo i popatrzeć, jak fale biją o pale.
Co ważne, plaża znajduje się naprawdę blisko centrum, a mimo to potrafi być zaskakująco spokojna. W sezonie wiadomo – ludzi sporo, ale dzięki dużej przestrzeni nie czuje się tego aż tak. Dla tych, którzy chcą połączyć relaks z nadmorską miejską wygodą, Kołobrzeg to idealny kompromis. Są tu też wypożyczalnie sprzętu wodnego, place zabaw przy plaży, punkty z goframi, ale też restauracje z poziomem. A że miasto samo w sobie jest zadbane, to i wypoczynek wskakuje na trochę wyższy poziom.
Nie dziwi mnie, że wielu moich gości po kilku latach wraca właśnie z Kołobrzegu – nie po to, żeby przestać tu jeździć, ale żeby łączyć: jeden rok tu, drugi u nas w Mielnie, bo przecież najpiękniejsze polskie plaże są… do zbierania. Jedna po drugiej.
5. Plaża w Łebie – półwysep, ruchome wydmy i Bałtyk w najczystszej wersji

Plaża w Łebie to coś więcej niż tylko ładny kawałek piasku. To jakby ktoś wyjął fragment Słowińskiego Parku Narodowego i zostawił go ludziom na lato. Z jednej strony – morze. Z drugiej – wydmy, które wyglądają jak kawałek Sahary, tylko z mewami zamiast wielbłądów. I właśnie ta dzikość, ten przestrzenny oddech sprawia, że wypoczynek w Łebie smakuje inaczej.
Tu można znaleźć miejsce nad Bałtykiem, gdzie przez godzinę nie zobaczysz nikogo oprócz własnych stóp. Serio – jeśli tylko ruszysz kilka kroków w bok od głównego wejścia, poczujesz się jakbyś miał własną piaszczystą plażę. A że woda czysta? No cóż – plaża w Łebie regularnie wskakuje do rankingu najczystszych plaż w Polsce, i to nie przypadkiem.
Do tego dochodzi coś, co czyni to miejsce wyjątkowym na skalę całego polskiego wybrzeża – półwysep helski w wersji mikro. Taki mały, dziki, dostępny dla każdego. Jeśli jesteś fanem sportów wodnych, masz tu gdzie się wyszaleć – windsurfing, kitesurfing, kajaki, co chcesz. A jak masz dzieci? Są atrakcje dla dzieci, place zabaw, wypożyczalnie sprzętu.
Wszystko działa. I choć Łeba przez niektórych traktowana jest jak „za daleko”, to właśnie ta pozorna trudność dostępu sprawia, że nadal można tu znaleźć ciszę i spokój. No i piękne widoki – takie, których nie odda żaden filtr z Instagrama. To miejsce dla tych, którzy planując wakacje, chcą zrobić coś innego niż wszyscy. Właśnie dlatego plaża w tej miejscowości to ukryty skarb zachodniego wybrzeża. A może i całego morza Bałtyckiego.
6. Plaża w Jastrzębiej Górze – klif, schody i coś, czego nie da się sfotografować

Plaża w Jastrzębiej Górze nie jest najłatwiejsza do zdobycia. Żeby się na nią dostać, musisz pokonać schody. Sporo schodów. Ale gdy już zejdziesz – poczujesz, że było warto. Ten widok z góry, to łagodne zejście do wody ukryte między klifami, ten cichy szum fal odbijający się od skał – tego nie da się opowiedzieć. I nie, to nie jest plaża dla każdego.
To miejsce nad Bałtykiem, gdzie nie chodzi o leżenie na parawanie, tylko o coś więcej. O kontakt z naturą. O spokój, którego nie zakłóca ani lodziarz, ani tłum ciągnący deptakiem z gofrem w ręku. Dla mnie to jedno z tych miejsc, które warto sprawdzić chociaż raz w życiu. A dla wielu – najpiękniejsze z całego zachodniego wybrzeża.
A co z czystością? Plaża znajduje się w rejonie, który od lat słynie z dbałości o środowisko. Tu nie ma miejsca na bylejakość. Piasek jasny, drobny, niemal złoty. Woda – zadziwiająco czysta. Choć nie każdemu chce się schodzić po schodach, to może właśnie dlatego plaża jest szeroka i rzadko zatłoczona.
Miłośnicy sportów wodnych znajdą w okolicy dobre warunki do kitesurfingu czy pływania na SUP-ie, ale to przede wszystkim miejsce dla tych, którzy chcą się po prostu wyciszyć. Rodzinne wakacje? Jak najbardziej – tylko trzeba pamiętać, że nie każda babcia będzie chciała wracać po tych schodach. Choć są też odcinki dostępne łatwiej – warto zapytać lokalnych. Dla mnie – jedna z najpiękniejszych polskich plaż, i to nie tylko dlatego, że wygląda ładnie na zdjęciach. Ona po prostu daje coś więcej. Coś, co zostaje z człowiekiem na dłużej.
6 Najczystszych Plaż Nad Bałtykiem – Gdzie szukać czystości, spokoju i dobrego miejsca na wakacje nad Bałtykiem?
Każdy z nas czegoś innego szuka nad morzem. Jeden chce ludzi, muzyki, drugiego przyciąga cisza i spokój. Ale jedno łączy nas wszystkich – chcemy, żeby plaża była czysta, woda przejrzysta, a klimat sprzyjał oddechowi. I chociaż najpiękniejsze polskie plaże nie zawsze są najbardziej znane, to naprawdę warto poświęcić chwilę, żeby je sprawdzić. W tym rankingu nie chodziło o zdjęcia z drona ani sponsorowane opisy – tylko o prawdziwe miejsca, które sprawdzają się latem, ale też poza sezonem.
Jeśli więc planujesz wakacje nad morzem, weź pod uwagę to, co mniej oczywiste. Może noclegi w Unieściu, w spokojniejszej części Mielna, blisko plaży, z gospodarzem, który odbierze telefon, doradzi i będzie tu na miejscu? Pokoje Gościnne Pod Arkadami to nie jest luksus z katalogu – to solidna, prawdziwa miejscówka blisko morza. Dla rodzin, dla seniorów, dla każdego, kto szuka jakości zamiast ściemy.
📞 Zadzwoń, zapytaj, sprawdź dostępność – zanim zrobią to inni.